TAK TAK TAK!!!!
Pierwsza rodzinka na moim profilu okazała się być moim perfect matchem :)
Już po pierwszych mailach, które wymieniłam z HM wiedziałam, że to z nimi chcę spędzić mój rok w Stanach. Potem była bardzo luźna i bezstresowa rozmowa na Skype z HM, która jest bardzo wesołą i miłą osobą, co sprawiło, że polubiłam ich jeszcze bardziej. Kilka dni później rozmawiałam już z całą rodzinką i wydają się cudowni :) Hostka dała mi namiary na dwie poprzednie Au pair, które są akurat u nich na ''wakacjach''. Rozmawiałam wczoraj z nimi na Skype i to utwierdziło mnie w decyzji, że spędzę z nimi swój rok.
Obowiązki:
Będę pilnować 11-letniego chłopca, który uwielbia sport. Z to bardzo rozgadany piłkarz i koszykarz. Uwielbia też grać na xboxie i pływać. Ma dużo kolegów, którzy często u niego przesiadują ale są dobrze wychowani i nie sprawiają żadnych problemów. Pracę będę zaczynać o 6.20 przygotowując mu bardzo szykowne śniadanie, czyli płatki i lunch box do szkoły. HM w drodze do pracy podrzuca go na przystanek o 6.50 i do 15 mam wolne. O 15.05 odbieram go z przystanku na końcu ulicy i robię mu obiad co zazwyczaj jest jakimś makaronem lub ryżem z sosem. O 17 wraca z pracy HD i od tej pory mam znowu wolne. Pracy jest baaardzo mało. HP zapewniają auto do własnej dyspozycji+ paliwo do niego, telefon, karnet na siłownie, brak curfew, możliwość zapraszania znajomych i rodziny do domu kiedy tylko chcę i oczywiście miłą atmosferę w domu. Mają ślicznego psa, który nazywa się Bandit i jest ich drugim ''dzieckiem''. Moim obowiązkiem będzie wyprowadzenie go na spacer raz albo dwa razy dziennie.
Miejsce:
Phoenixville to małe miasteczko (ok, 17 tys mieszkańców) położone 40min od Filadelfii, 2h od NY i niecałe 2h od Oceanu. Mam kilkanaście minut do centrum miasteczka, gdzie jest mnóstwo kawiarni, restauracji, kin i parków.
Nie jest to California oczywiście ale jeśli rodzinka jest taka świetna to mi ta lokalizacja jak najbardziej odpowiada.
rodzina niemal kopiuj-wklej taka jak moja! nie mamy tylko psa i ciut bliżej do Nowego Jorku :D
OdpowiedzUsuńgratulacje perfect-matchu, na pewno spędzisz świetny rok!
Dziękuję bardzo! Oby nic się nie zmieniło po moim przylocie :D łatwo pracuje Ci się z takim jedynakiem?
Usuńco Wy wszyscy z tą Kalifornią? ja bym tam nie pojechała raczej, chyba, że match byłby naprawdę super. w każdym razie gratuluję!
OdpowiedzUsuńMi głównie o ciepłą pogodę i masę pięknych miejsc na hike :) Dziękuję bardzo!
UsuńGratuluję! Wydaje się super, aczkolwiek mi by się nie chciało wychodzić z psem aahahha :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Haha będę mieć tyle wolnego, że czymś trzeba będzie się zająć :P
UsuńOooo Filadelfia! Spodoba Ci się, bardzo fajna lokalizacja :)
OdpowiedzUsuńObowiazki bardzo przypominaja mi moje, bo właściwie w ogóle nie zajmuję się dziewczynka, a mój 10-latek uwielbia sporty, jest wygadany i często przesiaduja u niego koledzy :D
I cudownie, że masz psa! Na wszelkie smutki i tęsknoty to najlepsze lekarstwo. Najlepszy przyjaciel :)
Powodzenia ze wszystkim, przed Toba przygoda życia!
Jejku dziękuję!! :)
UsuńOoo to super, że tak twierdzisz odnośnie Filadelfii i psa :D mam nadzieję, że mój rok będzie równie cudowny jak twój z tego co mogę wywnioskować po twoich wpisach ;)
GRATULACJE! Oby rodzina na miejscu okazała się naprawdę PERFECT! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Oby tak było :)
UsuńTeraz czekam na twój PM! :D
Głupi ma zawsze szczescie, lol <3
OdpowiedzUsuńThx Ola :)) hahah👍
UsuńGratuluje matchu! Trzymam kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem i czekam na kolejne posty!!! Jaram się razem z Tobą i mam bekę z annwusa XD pozdrawiamy z Beatą!
OdpowiedzUsuń